Przerwy między posiłkami

7/08/2016



Cały czas się słyszy i wszędzie trąbią o tym, że powinno się jeść 5 posiłków dziennie co około 3h. Sama kiedyś niezwykle skrupulatnie się do tego stosowałam. Jadłam z zegarkiem w ręku i wpadałam w panikę, gdy spóźniłam się z posiłkiem jakieś 15 minut ;)

Jeszcze całkiem niedawno jadłam 5 posiłków dziennie w odstępie 2,5-3h. Uważałam, że absolutnie nie powinno się tego zmieniać. Jakże byłam w błędzie ;) Gdy wzdęcia i bóle brzucha zaczęły mi trochę bardziej doskwierać to zmieniłam nieco nastawienie. Często dalej czułam się pełna po poprzednim posiłku, ale nastała godzina kolejnego to wpychałam go w siebie. Jak to człowiek po czasie zastanawia się, jakie to było głupie ;)



Obecnie jem 3-4 posiłki dziennie co około 4-5h. I taka wersja zjadania swojego jedzonka świetnie na mnie wpływa. Większe przerwy dają mi więcej czasu na różne rzeczy, np. trening pomiędzy nimi. Do tego przy kolejnym posiłku nie czuję się już pełna po poprzednim. Akurat po takim czasie zaczynam odczuwać głód i jem. 

Jednakże mimo wszystko nie trzymam się tego tak skrupulatnie jak kiedyś. Czasem przerwa jest krótsza, czasem dłuższa, czasem zjem 5 posiłków, a nie 3-4. Jedzenie jest przyjemnością, a nie obsesją, że teraz muszę zjeść i koniec. Jem wtedy, gdy czuję się głodna. Jeżeli nastąpi to wcześniej czy później niż te 4-5h, nie robię z tego jakiejś tragedii. 


Tak to wygląda z mojej strony. Jeżeli chodzi o bardziej profesjonalne podejście do sprawy:
Większość dietetyków uważa, że spożywanie 4 posiłków dziennie jest najlepszym wyborem, ponieważ taka liczba posiłków pozwala na równomierne rozłożenie obciążenia na układ trawienny i dokładne przetworzenie pokarmu oraz jego przyswajanie.


Co do przerw między posiłkami, zdania są podzielone. Spotykam się z opiniami mniej więcej pół na pół. Połowa osób dalej uważa, że powinno to być około 3h, a większa przerwa szkodzi organizmowi. Druga połowa zaś uważa, że optymalny czas pomiędzy posiłkami powinien wynosić 4-6h, co zapewnia prawidłowe funkcjonowanie układu pokarmowego. 

Zbyt krótka przerwa to za mało czasu na na pełnowartościowy przebieg procesów trawiennych. Może to powodować zaburzenia funkcji wydzielniczej układu pokarmowego. 
Zbyt duże przerwy zaś prowadzą do nadmiernego pobudzenia układu trawienia czy wydzielania dużej 
ilości soku żołądkowego, który drażni śluzówkę żołądka. 

Trzeba zatem znaleźć ten odpowiedni czas pomiędzy. Jednak nie odpowiedni według specjalistów. Nie warto stosować się do jakiegoś schematu. Najlepiej obserwować swój organizm i samemu zobaczyć jaka ilość posiłków i długość przerw między nimi jest dla nas najlepsza. Bo grunt to słuchać swojego organizmu :)


A Wy ile posiłków jadacie dziennie i jakie stosujecie przerwy między nimi? :)

14 komentarze

  1. Ja od niedawna jem co 4-5 godzin, bo choroba mnie do tego zmusiła. Wcześniej jadłam co 3-4 godziny i jeszcze podjadalam...

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne rady, dzięki wielkie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Też miałam ten sam problem. Często wychodziło, że jak jadłam co 3-4h to byłam najedzona a trzeba było jeść kolejne danie. Teraz jem 3 razy dziennie i jest idealnie. Tylko jest jeden problem z kolacja bo dużo mój mąż je i wiadomo oczy by też jadły i niestety często się skuszę a potem żałuje. No ale pracuje nad tym

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pracuj, pracuj, albo jedz więcej w pierwszej cześci dnia :)

      Usuń
  4. Ja jem posiłki między 5-6 godzin. Zauważyłam, że taki rozstaw czasowy najlepiej na mnie wpływa. Dodatkowo na apetyt i odchudzanie(zwłaszcza na przyśpieszenie metabolizmu) kupiłam sobie ten suplement : http://bit.ly/BadzPiekna

    OdpowiedzUsuń
  5. U mnie to bywa różnie, jak na razie trzymałam się 5 posiłków, bo przerwy na studiach są na tyle krótkie, że ciężko zjeść coś konkretniejszego i po prostu po 3 godzinach już umierałam z głodu. A teraz w wakacje to różnie bywa :)

    OdpowiedzUsuń
  6. też zjadam z reguły 4 posiłki, bo ciężko znależć czas na więcej ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja jem jak jestem głodna, mniej więcej 4 posiłki dziennie. Ale niestety zdarza mi się podjadać... I to nie dlatego, że jestem głodna.

    OdpowiedzUsuń
  8. U mnie różnie, ale myślę że tak co 4-5 godzin coś jem. Nie patrzę skrupulatnie na zegarek "o, jeszcze pół godziny do jedzenia" albo "jestem spóźniona 10 minut z jedzeniem!", ale wiem że dużo osób które zaczynają się zdrowo odżywiać, przechodzi przez ten problem. To jest psychiczna mordęga, a jedzenie co 3 godziny jest w dodatku niewygodne, bo życie pokazuje że czasem trzeba się obyć bez szamania przez dłuższy czas.

    OdpowiedzUsuń
  9. Jem 5. Gdybym jadła mniej to bym chyba umarła z głodu ;) W pracy akurat mam 3 przerwy, dlatego 2 przeznaczam na jeden posiłek (rozbijam go na pół, bo przerwy są bardzo krótkie), a 1 na lunch. Przed pracą oczywiście śniadanie, po pracy obiad. Potem trening i kolacja. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Kwestia jedzenia jest bardzo specyficzna. Kiedyś jadłam 5-6 razy dziennie, o zgrozo... Teraz są to zazwyczaj 3 posiłki, czasem wypadnie mi nawet do 5, ale w dużej mierze zależy to od harmonogramu dnia i hormonów. Za 3 posiłkami przemawia fakt, że mogę się najeść bardzo konkretnie i poczuć sytość, dodatkowo mam więcej czasu.Zauważyłam też, że mój brzuch lepiej sobie radzi z rzadziej jedzonymi posiłkami (wydęcie, bóle, gazy).
    PS. Ostatnio spotkałam artykuł dotyczący cyklu menstruacyjnego i kwestii jedzenie danych makroskładników w zależności od etapu w którym jesteśmy. Co możesz powiedzieć na ten temat? Jestem ciekawa Twojej opinii.
    Pozdrawiam Tosia

    OdpowiedzUsuń
  11. A moim zdaniem, wystarczająca liczba posiłków to 3-4 dziennie ;) Sama się do tego stosuję i mam się świetnie ;) Pozdrawiam http://przepisnamlodosc.pl/

    OdpowiedzUsuń
  12. Jem 5. Ze względu na pracę o 7 śniadanie, 9/10 II śniadanie, 12 lunch, 14/15 przekąska w postaci ogórka świeżego (dałabym się za nie pokroić, po prostu uwielbiam :P), 17 obiad, 21/22 kolacja. Tak się już przyzwyczaiłam i czuję się lepiej, zwłaszcza z tą przekąską w postaci warzywa, bo dzięki temu nie czuję pod koniec pracy ssania w żołądku, a i mogę sobie podjeść przy komputerze w pracy bez konieczności obijania się w robocie ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Zgadzam się, że każdy musi znaleźć złoty środek odpowiedni dla swojego organizmu. Ja jem 5 posiłków dziennie i taki system sprawdza się dla mnie najlepiej. Jeśli robię zbyt duże przerwy mam bóle żołądka i wzdęcia. Pozdrawiam :).

    OdpowiedzUsuń

Instagram

FACEBOOK

Obserwatorzy